Quantcast
Channel: Sport Jasło | wydarzenia sportowe - MiastoJasło.pl
Viewing all 1401 articles
Browse latest View live

„Grubsza wygrywa” – spotkanie z Katarzyną Magier

$
0
0

4

14 listopada 2013 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle młodzież z klas szóstych Szkoły Podstawowej nr 12 i Szkoły Podstawowej w Brzyskach oraz z Gimnazjum nr 2 spotkała się z Katarzyną Majgier, autorką dzienników Ani Szuch. Spotkanie odbyło się w ramach Młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki.


Autorka z zawodu jest psychologiem, pochodzi z Nowej Huty, obecnie mieszka w Warszawie, lubi podróże i wędrówki po górach. Najbardziej ceni literaturę iberoamerykańską, do tego stopnia, że nauczyła się języka hiszpańskiego, żeby czytać ją w oryginale. Woli pisać dla młodzieży niż dla dorosłych, gdyż zna jej problemy. Dzisiaj młodzież spotyka się głównie na Facebooku, umawia przez internet lub telefony komórkowe. Kiedy ona była w ich wieku, większość wolnego czasu spędzała na podwórku i nie trzeba było się specjalnie umawiać. Po prostu się wychodziło i wszyscy już tam byli.

1


Pomysły na książki czerpie z otaczającej rzeczywistości, nie robi szczegółowego planu powieści, pozwala bohaterom żyć własnym życiem, a tytuł wymyśla na końcu. Chociaż zdarzają się wyjątki. Książkę „Gdybym była czekoladą” zaczęła tworzyć od pomysłu na tytuł. Nie wie ile czasu zajmuje jej napisanie książki, bo o wiele dłużej ją poprawia. Nawyk ten pozostał jej po pracy redaktora w wydawnictwie. Świadomość, że to co miał na myśli autor niekoniecznie musi być zrozumiałe dla czytelnika sprawia, że prosi o przeczytanie powieści przyjaciółkę i chętnie słucha uwag.
Katarzyna Majgier zachęcała uczestników spotkania do pisania „dla siebie” i do czytania. Czytanie i pisanie pobudza wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa i sprawia, że łatwiej sformułować własne myśli w zrozumiały sposób. Nawet jeśli nie zostanie się pisarzem, przyda się to w życiu.

2


3


Czy jej książki są grube? Kiedyś na targach książki obawiała się, że nikt nie kupi jednej z jej powieści, bo miała ponad 300 stron. Wtedy usłyszała rozmowę dwóch nastolatek: „Weźmy tę. Jest tylko o 2 zł droższa, a o ile grubsza!”
Autorka nie chciałaby, żeby jej książki były lekturami, których się nie lubi i czyta niechętnie. Jednak uczestnicy po spotkaniu zauważyli, że chcieliby mieć właśnie takie lektury jak jej książki, bo wtedy czytaliby z przyjemnością.
Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle uczestniczy w projekcie Dyskusyjnych Klubów Książki WiMBP w Rzeszowie pod hasłem „Podkarpackie rozmowy o książkach”. Projekt przygotowany jest przez Instytut Książki i WiMBP w Rzeszowie.
MBP w Jaśle

 

 


Przydrożne kapliczki w JDK

$
0
0

4

Ponad 350 prac z 38 szkół i jednostek kultury wpłynęło na VII Przegląd Twórczości Plastycznej Dzieci i Młodzieży, organizowany przez Jasielski Dom Kultury.


W tym roku konkurs przebiegał pod hasłem „Przydrożne kapliczki w podkarpackim pejzażu”. Jego rozstrzygnięcie oraz uroczyste wręczenie nagród odbyło się 18 listopada br. w Jasielskim Domu Kultury. - To miłe, że tak licznie dzieci wzięły udział w naszym konkursie. To wspaniałe, że pamiętacie o tych kapliczkach, które są symbolem historii, czyli przemijania – mówił podczas wręczania nagród Janusz Szewczyk, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.

1


Konkurs adresowany był do dzieci i młodzieży szkół podstawowych i gimnazjalnych z powiatu jasielskiego. Jury oceniając prace brało pod uwagę: estetykę i staranność wykonania, inwencję twórczą dziecka, ogólny wyraz artystyczny oraz samodzielność. - Poziom wszystkich prac był wysoki i ciekawy. Nad każdą z nich można było się zatrzymać, każda z nich coś wnosiła: piękna kolorystyka, bardzo dobrze zachowane proporcje, zarówno samych kapliczek, jak i całego obrazu. Trudno było podjąć decyzję, komu które miejsce przyznać, bo każda praca nadawała się do wyróżnienia, już chociażby za sam udział w konkursie – mówi Tomasz Kasprzyk, fotografik, członek komisji konkursowej.
Nagrodzone i zakwalifikowane do wystawy prace można oglądać do 30 listopada 2013 r. w Galerii Jasielskiego Domu Kultury (I piętro).

2


***

Nagrodzeni:
kategoria I (kl. I – III szkoły podstawowe): 1. Nina Zoła - Zespół Szkół w Woli Dębowieckiej, 2. Magdalena Janusz - Zespół Szkół Miejskich Nr 2 w Jaśle, 3. Filip Preisner - Szkoła Podstawowa Nr 1 w Jaśle, 4. Maria Adamska - Szkoła Podstawowa Nr 2 w Jaśle, 5. Amelia Michalec - Zespół Szkół Miejskich Nr 2 w Jaśle.
kategoria II (kl. IV – VI szkoły podstawowe): 1.Klaudia Lach - Szkoła Podstawowa Nr 4 w Jaśle, 2.Adam Czyżowicz - Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle, 3. Julia Węgrzyn - Zespół Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Kołaczycach, 4. Maciej Szpak - Szkoła Podstawowa Nr 2 w Jaśle, 5. Natalia Jędryczka - Szkoła Podstawowa w Dobryni.
kategoria III ( gimnazja ): 1.Milena Rzońca - Gimnazjum Nr 1 w Jaśle, 2. Maria Gizara -Gimnazjum w Skołyszynie, 3. Oliwia Augustyn - Gimnazjum Publiczne w Dębowcu, 4. Katarzyna Czajka - Gimnazjum Nr 2 w Jaśle, 5. Joanna Mitoraj - Gimnazjum w Skołyszynie.
Nagrodę specjalną za „Tryptyk” otrzymała Izabela Świątek, gimnazjalistka, reprezentantka Młodzieżowego Domu Kultury.

kp (JDK)

 

,,Jak uprawiać naukę ścisłą w XXI wieku" - wykład prof. dr hab. Stanisław Lasocki

Eliminacje gminne Wojewódzkiego Konkursu LITERATURA I DZIECI

$
0
0

fsaaf

W dniu 19 listopada 2013 r. odbyły się eliminacje gminne Wojewódzkiego Konkursu LITERATURA I DZIECI, którego organizatorem jest Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie.


W Gminie Jasło wystartowało 13 recytatorów, 8 solistów i jeden zespół wokalny oraz zgłoszono 7 prac plastycznych z następujących szkół podstawowych: SP nr 1, SP nr 2, SP nr 4, SP nr 7 i SP nr 10 w Jaśle oraz SP w Opaciu. Eliminacje przeprowadził Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle.
Przedmiotem konkursu, który odbywa się w całym województwie podkarpackim jest twórczość znaczących i wybitnych autorów, którzy w swoich utworach poruszają tematykę związaną z hasłem przewodnim aktualnej edycji: NAJBLIŻSI.

fsaaf


Jury w składzie: Anna Zalewska– animator kultury, kulturoznawca, Małgorzata Nowicka – pedagog, solista, laureatka ogólnopolskich konkursów wokalnych oraz Aneta Wszołek – pedagog, filolog polski postanowiło nominować do etapu rejonowego:
w kategorii wiekowej klasy I – III
recytatorów: Filipa Preisnera z SP nr 1 w Jaśle, Wiktorię Ignarską z SP nr 2 w Jaśle i Gabrielę Pabjan z SP nr 1 w Jaśle;
solistów: Michała Witusika z SP nr 2 w Jaśle, Weronikę Dębską z SP nr 1 w Jaśle, Wiktorię Chłopek z SP nr 1 w Jaśle i Martynę Marszałek z SP nr 4 w Jaśle.
W kategorii wiekowej klasy IV – VI
recytatorów: Joannę Harmatę z SP w Opaciu, Patryka Cholewiaka z SP nr 10 w Jaśle, Annę Zdebską z SP nr 10 w Jaśle oraz Katarzynę Preisner z SP nr 1 w Jaśle.
W tej kategorii wiekowej do konkursu nie przystąpił żaden solista.
Nominowani będą reprezentować Gminę Jasło na eliminacjach rejonowych, które odbędą się 25 listopada br. w Gminnym Ośrodku Kultury w Rymanowie, skąd mogą zostać zakwalifikowani do ścisłego finału. Zgłoszone prace plastyczne przekazano bezpośrednio do WDK w Rzeszowie.
Serdecznie gratulujemy wyróżnionym i życzymy powodzenia na dalszych etapach!

Organizatorzy

 

 

Akcja ,,Bezpieczna droga do i ze szkoły” w Bieździedzy

$
0
0

bezpieczna drogaDroga do i ze szkoły jest codziennością w życiu każdego ucznia. Ważne jest aby ta droga była bezpieczna. Przestrzeganie zasad oraz przepisów ruchu drogowego, noszenie odblasków pomaga zapobiec niebezpieczeństwu.


20 listopada w Zespole Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Bieździedzy odbyła się akcja ,,Bezpieczna droga do i ze szkoły” . Stworzono ją z myślą o najmłodszych uczestnikach ruchu drogowego. Wygłoszonych prelekcji na temat bezpiecznego poruszania się po drogach z wielkim zainteresowaniem słuchali uczniowie. Ksiądz Krzysztof Sławniak, jeden z pomysłodawców akcji zaznacza, że chodzi przede wszystkim o uświadomienie dzieciom, że będąc uczestnikami ruchu drogowego mogą napotkać na różne niebezpieczeństwa, ale też nie przestrzegając zasad mogą sami je spowodować.

IS DPP 0013


- Sama akcja ma wzbudzić odpowiedzialność za siebie i za tych wszystkich, których spotykamy na drodze. Ważne jest noszenie emblematów odblaskowych i to chcemy uświadomić dzieciom z naszej szkoły. Powodzenie akcji zależy nie tylko od nas, nie tylko od dzieci ale również od rodziców, którzy kształtują w młodym człowieku odpowiedzialność – mówił ksiądz Krzysztof Sławniak
Akcję ,,Bezpieczna droga do i ze szkoły” w Bieździedzy zorganizowano pierwszy raz. Zdaniem Wiesława Jedziniaka, który pełni funkcje dyrektora szkoły, edukowanie dzieci o bezpiecznym poruszaniu się w drodze do i ze szkoły jest niezwykle istotne, a tą akcję śmiało można zaliczyć do bardzo udanych.

IS DPP 0014


Działanie na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa najmłodszych uczestników ruchu drogowego według prezesa Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego, Józefa Biernackiego pozwala wyczulić dzieci i zaszczepić w nich świadomość zagrożeń jakie spotyka się na drogach.
- Droga bezpieczna do szkoły to nie droga w rozumieniu takim, że rodzic pójdzie z dzieckiem i będzie pilotował. Dzieci po drogach poruszają się samodzielnie, a ruch jest wzmożony. Dzieci muszą być świadome tego, że ruch pojazdów, to nie ruch rowerów. Warto rozmawiać, warto uczulać najmłodszych by nosili odblaski. Dzięki elementom odblaskowym kierowcy dostrzegają pieszego i mogą zastosować odpowiedni manewr. To ważne by być widocznym na drodze – powiedział Józef Biernacki, prezes JKMiRD.

IS DPP 0021


Na spotkanie z dziećmi i młodzieżą zaproszono przedstawicieli WORD Krosno, Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego oraz sekcję Ruchu Drogowego KWP w Rzeszowie.
Główne cele akcji to: popularyzowanie przepisów i zasad bezpiecznego poruszania się po drogach, kształtowanie partnerskich zachowań wobec innych uczestników ruchu drogowego oraz wyczulenie dzieci na pozytywną funkcję elementów odblaskowych.

Patronat medialny nad akcją sprawował portal informacyjny miastojaslo.pl

Anna Dziura

 

Polwax nagrodzony

$
0
0

dgsW kategorii Zarządzanie Najwyższej Jakości, Spółka została uhonorowana Srebrnym Godłem w VII edycji konkursu Najwyższa Jakość Quality International 2013.


To ogólnopolski program konkursowy, realizowany pod patronatem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, Klubu Polskie Forum ISO 9000 i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Wyróżnienia przyznawane są w trzech kategoriach: QI product – produkt najwyższej jakości, QI services – usługi najwyższej jakości oraz QI order – zarządzanie najwyższej jakości
Podstawowym celem konkursu jest promocja instytucji, producentów i usługodawców, a przede wszystkim wytwarzanych przez nich wyrobów i usług o najwyższych parametrach jakościowych, a tym samym zwiększanie ich konkurencyjności na rynku polskim, europejskim i światowym.

da


Spółka POLWAX, to największy polski i jeden z wiodących w Europie producentów i dystrybutorów parafin rafinowanych i odwanianych. Spółka posiada dwa centra produkcyjno-logistycznymi w Czechowicach-Dziedzicach i Jaśle. Wyroby Polwax-u znajdują liczne zastosowania w przemyśle m.in. drzewnym, gumowym, papierniczym oraz w procesie produkcji nawozów sztucznych. Spółka, wykorzystując osiągnięcia własnego biura badań i rozwoju, koncentruje się na tworzeniu innowacyjnych produktów dla innych gałęzi przemysłu, co umożliwia jej ekspansję na nowe rynki zbytu. Polski rynek różnego rodzaju parafin od kilku lat szacowany jest na poziomie 160 – 180 tysięcy ton rocznie. Przy obrotach rzędu 260 milionów złotych spółka kontroluje około 30% tego rynku.

Witold Rosner
Forhang - Silesia

 

Weź udział w konkursie fotograficznym – masz jeszcze dwa tygodnie!

$
0
0

eol2

Za dwa tygodnie, 2 grudnia, upływa termin składania prac na konkurs „Jasło – Moje Miasto”.


Znajdź najlepsze zdjęcia w swoim domowym archiwum albo „upoluj” je na mieście i zgłoś się do konkursu. W zawodach, w tym roku mogą wziąć udział również dorośli.
W tym roku hasło przewodnie brzmi: „Piękno Jasła ukryte w detalach”

Jaslo-Moje-Miasto.jpg


Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody! Najciekawsze prace mają szansę znaleźć się w publikacjach dotyczących miasta Jasła. Termin składania prac do 2 grudnia.
To już XIX edycja konkursu. Jego organizatorami są Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego oraz Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle.

Więcej informacji:

WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM – MASZ JESZCZE DWA TYGODNIE!

SMJiRJ

 

X Przegląd Piosenki Przedszkolnej „Jesień Nie Musi Być Smutna”

$
0
0

mjIMG 0514

20 listopada w sali widowiskowej Jasielskiego Domu Kultury zebrali się mali artyści z przedszkoli. FOTORELACJA


Zorganizowany przez Przedszkole Miejskie nr 3 w Jaśle Przegląd Piosenki Przedszkolnej, to wspaniałe widowisko w wykonaniu dzieci, które w specjalnych strojach, z rekwizytami wykonywały wyuczone utwory. Prezentowany repertuar dostarczał wielu uśmiechów, ale i wzruszeń. Tym bardziej więc na uwagę zasługują umiejętności opiekunów, którzy potrafili ujarzmić dziecięcy żywioł, trafnie dobrać melodie, opracować choreografię, czy dobrać kostiumy.

mjIMG 0412


mjIMG 0547


 

Anna Dziura

 


Rzeszowska firma najlepsza na świecie

$
0
0

Level 108

„Freddy” to sympatyczna żaba i tytułowy bohater gry stworzonej przez młodych informatyków z Rzeszowa, czyli firmę MobiTouch.


Zespół wystartował w międzynarodowym konkursie „Windows Phone 8 and Windows Store” i zajął pierwsze miejsce. Organizatorami przedsięwzięcia były dwie światowej klasy firmy: Unity i Microsoft.

To już kolejny konkurs, w którym wystartowali rzeszowscy twórcy aplikacji mobilnych i stron internetowych. Ich projekt „Freddy” to gra o ciekawej fabule i oryginalnej grafice, w której główny bohater stara się uciec z tajemniczego laboratorium. Zespół MobiTouch ze swoim projektem, rywalizował w konkursie „Windows Phone 8 and Windows Store”, w którym wzięło udział około tysiąc firm z całego świata. W nagrodę zwycięzcy w kategorii Windows Store otrzymali 30 000 dolarów. Konkurs miał na celu wyłonienie najciekawszych i najbardziej innowacyjnych gier, które powstały pod system Windows Store lub też Windows Phone, a przy ich tworzeniu wykorzystano oprogramowanie Unity.

Rzeszów stolicą nowoczesnych technologii?
Kilkadziesiąt firm działających w branży IT, wielu młodych i zdolnych informatyków, którzy odnoszą sukcesy – to powody, dla których Podkarpacie coraz częściej określane jest mianem zagłębia informatycznego kraju. To bardzo cenne, że prosperujące tutaj firmy, takie jak MobiTouch, pokazują jak niewielkie i często stawiające pierwsze kroki w biznesie podmioty mogą odnosić sukcesy na skalę światową. Jako Klaster IT staramy się wspierać i dopingować młodych przedsiębiorców. Ponadto działamy na rzecz stworzenia korzystnych warunków rozwoju, które umożliwią nowym firmom lepszy start na rynku – twierdzi Wojciech Materna, Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka, koordynator Klastra IT.

Przypomnijmy, że ten projekt MobiTouch ma na swoim koncie także inne osiągnięcia. Kilka tygodni temu, zdobył drugie w konkursie Microsoft’u „Twoja firma, Twoja szansa na sukces”. Firma powstała w ramach Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości w Rzeszowie. Należy również do Klastra IT działającego w południowo-wschodniej Polsce.

Wojciech Materna

 

Komunikat - próba syren alarmowych

$
0
0

IS qw

22 listopada (piątek) w godzinach od 1700 do 1730 na terenie Miasta Jasła zostanie przeprowadzona w ramach wojewódzkiego treningu systemu wykrywania i alarmowania, głośna próba syren alarmowych.


Próba będzie miała charakter ćwiczebny i nie będzie związana z wystąpieniem żadnego zagrożenia. Po usłyszeniu sygnału nie należy podejmować żadnych działań.

UMJ

 

DNI POLSKIEJ GASTRONOMII

$
0
0

IS DSC 0256

W dniach 18-22.11.2013 odbyła się druga edycja festiwalu „Dni Polskiej Gastronomii” przedstawiająca najlepsze polskie regionalne delikatesy.


Pojawiły się smakołyki z Podkarpacia, Dolnego Śląska, Małopolski i Gdańska. „Dni Polskiej Gastronomii” organizuje Instytut Polski w Pradze we współpracy z Ambasadą RP, Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Województwem Dolnośląskim oraz Wydziałem Promocji i Handlu.

W poniedziałek 18.11.2013 zaprezentowano produkty regionu podkarpacia.

IS DSC 0259


IS DSC 0342


Dyrektor Departamentu Promocji, Turystyki, Sportu i Współpracy Międzynarodowej z Urzędu Marszałkowskiego Jarosław Reczek wprowadził w magiczne Podkarpacie wszystkich przybyłych gości. W swej prezentacji wskazał atuty regionu, jego miejsca, które warto odwiedzić a przede wszystkim ogromną ilość smaków charakteryzujących Podkarpacie. Tomasz Stójewski z Jasła, przedstawiciel winnicy „Dwie Granice” w swej prezentacji przedstawił walory enoturystyczne regionu łącząc je z degustacją wina.

IS DSC 0367


IS DSC 0384


Ostatnim elementem prezentacji ale chyba najdłużej wyczekiwanym przez licznie przybyłą publiczność była prezentacja gastronomiczna.
Oktawian Dietzius z restauracji „U Schabińskiej” z Jasła specjalizującej się w daniach regionalnych wprowadził gości merytorycznie w zagadnienie tradycyjnych smaków podkarpacia. Zaprezentowane zostały m.in. proziaki, gołąbki z kaszą gryczaną i perłową, z ziemniakami, schab pieczony z kością, mięsa pieczyste, ogórki kiszone, smalec ze skwarkami i wiele innych specjałów restauracji.
Wszyscy odwiedzający pierwszy dzień byli zachwyceni i nikt nie wyszedł głodny.

Restauracja ,,U Schabińskiej”

 

Startuje III Kongres Innowacyjnego Marketingu w Samorządach

$
0
0

IS 6

Ponad 150 osób przyjechało ze wszystkich polskich województw do stolicy Podkarpacia na kolejną edycję Kongresu Innowacyjnego Marketingu w Samorządach.


Przez dwa dni eks¬per¬ci i pasjonaci marketingu miejsc będą dzielić się no¬wo¬ścia¬mi z branży oraz zdradzą w jaki sposób wy¬ko¬rzy¬stu¬ją innowacyjne technologie w róż¬nych ob¬sza¬rach dialogu z otoczeniem.
Po raz trzeci w Rzeszowie odbywa się spotkanie adresowane do wszystkich, którzy związani są z budowaniem i promocją wizerunku miast oraz regionów. Temat przewodni tegorocznego Kongresu to Technologie informatyczne i informacyjne w komunikacji samorządu z otoczeniem – rozwiązania przyszłości. W programie wydarzenia znalazło się kilkanaście godzin prelekcji i warsztatów, które poprowadzi w sumie przeszło dwudziestu ekspertów. W roli prelegentów wystąpią przedstawiciele samorządów, firm i agencji marketingowych oraz mediów z całej Polski. O tajnikach budowania marek miejsc opowiedzą między innymi: Paweł TROCHIMIUK, Prezes Zarządu, Partner of Promotion, Rafał SANECKI, p.o. Regionalnego Kierownika Sprzedaży – Region Południowy, Onet.pl, Bohdan PAWŁOWICZ, Członek Rady Nadzorczej IAA, Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy w Polsce oraz sędzia KER Komisji Etyki Reklamy czy Mateusz TUŁECKI, Chief Marketing Officer, Motteq Group.

IS 9


Wyzwania komunikacyjne
Szanse i zagrożenia wynikające z wykorzystania informatycznych technologii, rozwój e-marketingu oraz m-marketingu – między innymi takie kwestie podejmują goście tegorocznego wydarzenia. Ponadto, jak co roku, prezentowane są kampanie, które intrygowały i inspirowały branżę w ostatnich miesiącach. Mowa jest również o przyszłości marketingu miejsc i trendach, za którymi warto podążać. Jeszcze dzisiaj pod koniec dnia odbędzie się debata z udziałem ekspertów i zgromadzonych gości na temat Reklama w przestrzeni miejskiej. Program drugiego dnia bogaty jest w praktyczne warsztaty, podczas których uczestnicy dowiedzą się między innymi: w jaki sposób współpracować z blogerami i vlogerami, na czym polega efektywna komunikacja z mediami, jak reagować w sytuacjach kryzysowych, a także…czy można stworzyć własne radio w 15 minut i jak je wykorzystać do promocji miejsca?

Głównymi partnerami wydarzenia są: Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, Urząd Miasta Rzeszowa, Stowarzyszenie Informatyka Podkarpacka, a organizatorem technicznym firma Exacto Sp. z o.o. Zapraszamy na stronę Kongresu: www.podkarpackie.org.pl. Więcej informacji na temat organizowanych przez Exacto Sp. z o.o. wydarzeń oraz realizowanych projektów można znaleźć na: www.exacto.pl

Patrycja Wilczyńska,
Specjalista ds. media relations, EXACTO. sp. z o.o.

 

Jasielskie Klimaty Jazzowe - koncert Hanny Banaszak

$
0
0

IS DPP 0031

Za nami koncert Hanny Banaszak, jednej z najwybitniejszych polskich piosenkarek jazzowych i estradowych. FOTORELACJA


Koncertem, który zadedykowano Jerzemu ,,Dudusiowi” Matuszkiewiczowi rozpoczęły się Jasmaty jasielskie.
Publiczność pełna euforii oczekiwała gwiazdy wieczoru – Hanny Banaszak. Ponadczasowa i niedościgniona artystka we wspaniałej formie zaprezentowała swoje możliwości wokalne. Hanna Banaszak zadziwiała każdym spojrzeniem, gestem i fantastycznymi kombinacjami głosowymi.

IS DPP 0018


Zestaw bardzo dobrych piosenek zabrał słuchaczy w inny świat, dostarczając przy tym emocji i wzruszeń.

{youtube}CNP672a25CU {/youtube}

Hanna Banaszak zawsze bardzo ciepło zwraca się do swoich fanów. Na stronie oficjalnej www.hannabanaszak.pl można przeczytać:
,,Fani mego śpiewu po przeczytaniu powyższego tekstu poprosili, abym dopisała jeszcze coś od siebie. A zatem, wprost z zakamarków mojego wnętrza wyznaję, że jestem osobą skłonną do nadmiernej powagi. Codziennie się zastanawiam nad istotą życia, jakby to miało dla niego jakieś znaczenie. Poza tym uparcie szukam prawdy. Zamiast pójść na skróty i częściej podpierać się cudzą myślą, przeważnie podążam własnym szlakiem, by odkrywać dawno już przez innych odkryte „ameryki”. Tak sobie utrudniam żywot i ku ubolewaniu samej siebie , bardzo to lubię.
Jestem typem samotnika, ale też nie wyobrażam sobie żyć bez innych. Samotność jest mi potrzebna do skupienia, tworzenia i odpoczynku od hałasu świata. Jednak prędzej, czy później gna mnie do ludzi. Mam szczęście, że oni wciąż przy mnie trwają.

IS DPP 0029


Kocham teatr, kino i naturę.
Od dziecka, intensywnie jeżdżę na rowerze.
Mam dwa domy. Jeden mały, statyczny – to ten, w którym jestem zameldowana, drugi ruchomy, ciekawy świata - to samochód. Spędzam w nim tyle czasu, że coraz częściej się zastanawiam, nad zainstalowaniem tam kuchni i łazienki.
Moją wielką radością i dumą jest córka Agata.
Nie znoszę, gdy mówi się o mnie „gwiazda”! Muszę policzyć w myślach do dziesięciu, aby na taki "tytuł" nie zareagować.
Uważam, że mój zawód jest jednym z wielu innych, równie ciekawych zawodów świata. Najważniejsze, aby uprawiać go rzetelnie. Lubię ludzi, którzy w życiu pracują, walczą, nie poddają się i nie zawisają swym wygodnictwem na plecach innych.
Nie chcę przejmować się krytyką. Raczej ćwiczę samoakceptację i to mi pozwala nie zwracać uwagi na negatywne opinie. Gdy się zdarzają, tylko przez chwilę im się przyglądam. Po to, by czegoś okropnego w sobie nie przeoczyć. Staram się jednak rozróżniać dobro od zła i próbuję być coraz lepszym człowiekiem... ze skutkiem wciąż jednak marnym, a kiedyś podobno nawet śmiertelnym”.

Anna Dziura

 

Julian Tuwim słowem i pędzlem malowany w ISP Nr 12 w Jaśle

$
0
0

142

Julian Tuwim to jeden z najpopularniejszych polskich poetów XX wieku, który pisał zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.


Do dziś jego utwory wzruszają i bawią kolejne pokolenia czytelników. My również ulegliśmy czarowi pełnego magii i humoru świata, który powołał do życia w swoich wierszach. W ramach obchodów „Roku Tuwima” przygotowaliśmy więc dla uczniów klas I-VI Integracyjnej Szkoły Podstawowej Nr 12 w Jaśle konkurs „Twórczość Juliana Tuwima słowem i pędzlem malowana”. Celem konkursu było przybliżenie dzieciom utworów poety, promowanie czytelnictwa oraz kształtowanie postaw twórczych i kreatywności. Każda klasa zgłosiła do konkursu prace plastyczne i przygotowała prezentację sceniczną wylosowanego na apelu wiersza Tuwima.

IS a (5)


IS a (8)


Przegląd małych form scenicznych miał miejsce w wypełnionej po brzegi szkolnej auli 19 XI 2013 r. Widownię powitała swym gwizdem lokomotywa z wiersza poety, która wtoczyła się na scenę. Najpierw uczniowie obejrzeli bajkową prezentację dotyczącą tego utworu i wysłuchali piosenki powitalnej poświęconej bohaterom Tuwimowskich wierszy. Następnie zawiadowca stacji Tuwimowo zapraszał kolejne klasy na scenę. W wykonaniu klasy Ia obejrzeliśmy inscenizację wiersza „Okulary”, klasa Ib zaprezentowała utwór „Słoń Trąbalski, klasa IIa zaprosiła nas na spotkanie z Grzesiem kłamczuchem. Dzięki uczniom IIIa spotkaliśmy bohaterów „Rzepki”, IVa przedstawiła swoją wizję sceniczną utworu „O panu Tralalińskim”, zaś w wykonaniu uczniów IVb podziwiać mogliśmy inscenizację „Zosi Samosi”. Klasa Va przygotowała prezentację wiersza „Warzywa”, a VIa zaprosiła nas na audycję „Ptasiego radia”. Widzom i jury konkursowemu bardzo podobały się kolorowe kostiumy, rekwizyty, pomysłowa scenografia oraz aktorskie popisy naszych młodych artystów. Świadczą o tym burzliwe oklaski nagradzające kolejne prezentacje oraz werdykt jury, które przyznało w kategorii klas I-III miejsce I klasom Ia i IIIa, zaś miejsce II - klasom IIa i Ib. W kategorii klas IV – VI miejsce I wywalczyły klasy IVa i IVb, a miejsce II przyznano uczniom Va i VIa. Przedstawiciele poszczególnych klas odebrali z rąk pani dyrektor Aleksandry Zajdel – Kijowskiej słodkie upominki.

IS a (9)


IS a (10)


Podczas spotkania wszyscy uczniowie mogli także sprawdzić swoją znajomość twórczości Tuwima, biorąc udział w przygotowanym przez organizatorów quizie. Imprezie towarzyszyła wystawa prac plastycznych zgłoszonych na konkurs. W kategorii „Twórczość Juliana Tuwima pędzlem malowana” nagrodzeni i wyróżnieni zostali następujący uczniowie:
klasy I- III
I miejsce - Mateusz Żołądź (IIa),
II miejsce – Dominika Florko (IIa),
III miejsce – Magdalena Opałka (IIIa),
wyróżnienie: Alan Bieszczad (Ia), Wiktoria Florko (IIa), Jan Madej (Ib),
klasy IV- VI
I miejsce – Malwina Karamon (IVb),
II miejsce – Aleksandra Szewczuk (Va),
III miejsce – Wiktoria Śliwa (Via),
wyróżnienie- Patrycja Mastaj (IVb).

IS a (12)


Na zakończenie głos zabrała pani dyrektor Renata Goleń, która pogratulowała wszystkim uczniom wspaniałych występów. Ponieważ taka forma popularyzacji twórczości Juliana Tuwima wszystkim przypadła do gustu, postaramy się w kolejnych latach przypomnieć naszym uczniom utwory innych klasyków poezji dziecięcej.

ZSM Nr 3 w Jaśle

 

Instrumenty wokół nas – muzyczna edukacja

$
0
0

IS IMG 8781

Umuzykalnianie dzieci poprzez kontakt z żywą muzyką oraz szerzenie kultury muzycznej było celem audycji edukacyjnej „Instrumenty wokół nas”, która odbyła się wczoraj (21 bm.) w sali widowiskowej Jasielskiego Domu Kultury.


Audycja muzyczna ukazała różnorodność instrumentarium w oparciu o wybrane kompozycje dostosowane do możliwości percepcyjnych najmłodszych słuchaczy. Wykonawcami byli młodzi artyści, uczniowie Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Jaśle, którzy przenieśli słuchaczy w magiczny świat muzyki.

IS IMG 8709


IS IMG 8728


Pomysł, zrealizowany przez Prywatną Szkołę Muzyczną w Jaśle we współpracy z JDK, okazał się strzałem w dziesiątkę. Wypełniająca salę widowiskową młodziutka, żywo reagująca publiczność z entuzjazmem oklaskiwała kolejnych wykonawców i z wielkim zainteresowaniem chłonęła niezwykle przystępnie podawane informacje na temat repertuaru muzycznego.

IS IMG 8763



JDK

 

 


Nie tańcz z wilkami czyli na co trzeba uważać w Internecie

$
0
0

adfs

W czwartek 21 listopada mali Internauci z Klubu Sieciaka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle dzielnie doskonalili swoje umiejętności korzystania z nowych technologii.


Tym razem klubowiczom towarzyszyły sympatyczne owieczki z edukacyjnego cyklu „Owce w Sieci” przygotowanego z myślą o najmłodszych Internautach.

2


3


Przygody owieczek z kreskówki Nie tańcz z wilkami stały się pretekstem do dyskusji nad tym co wolno, a co jest zabronione podczas surfowania w Sieci. Mali Internauci pracując w grupie stworzyli własny kodeks bezpiecznego Internetu zatytułowany pomysłowo „Nie tańcz z wilkami czyli na co trzeba uważać w Internecie”. Nie wolno przesyłać swoich zdjęć obcym – powiedział Paweł. Trzeba też uważać z kim rozmawiamy w Internecie – dodała Ania. Dzieci zwróciły uwagę na to, że Internet sprzyja anonimowości, każdy może podać się za kogoś innego dlatego trzeba ostrożnie zawierać internetowe znajomości. 

A przede wszystkim nie wolno siedzieć zbyt długo przy komputerze – ustalili wspólnie Sieciakowi klubowicze.

4


Na zakończenie dzieci stworzyły w internetowej aplikacji Sheeplive kolorowanki z różnymi wersjami bohaterów cyklu „Owce w Sieci”

Projekt „Owce w Sieci” powstał w ramach słowackich programów na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w Internecie – Zodpovodne.sk, Pomoc.sk, Stopline.sk, przy wsparciu Unii Europejskiej. Polska edycja projektu została opracowana przez Polskie Centrum Programu Safer Internet. Celem projektu jest edukacja na temat zagrożeń związanych z korzystaniem przez dzieci z Internetu, telefonów komórkowych i innych nowych technologii.

MBP Jasło

 

,,Udane koncerty trzymają nas przy życiu” – wywiad z zespołem Kobranocka

$
0
0

KobranockaUdane koncerty trzymają nas przy życiu – z Andrzejem „Kobrą” Kraińskim i Jackiem „Szybkim Kazikiem” Bryndalem rozmawiali Piotr Chojecki, Anna Dziura i Weronika Samborska


To wasz pierwszy koncert w Jaśle?
Andrzej Kraiński. Tak. Najbliżej Jasła, graliśmy pięć lat temu w Sanoku. W Jaśle byłem ostatni raz w latach siedemdziesiątych z rodzicami i niewiele pamiętam. A przyjeżdżając tu nad ranem już wiedzieliśmy, że będzie sporo do obejrzenia.

Mam nadzieję, że uda się wam zwiedzić miasto w trakcie tego pobytu, pomimo przebycia długiej drogi z Austrii. Wracając do muzyki, pomimo, że Kobranocka jest traktowana po macoszemu przez stacje radiowe i te komercyjne i publiczne, to jednak koncertuje w kraju i za granicą.
A.K. Grupa jest traktowana po macoszemu przez stacje radiowe – jak sam powiedziałeś – przez ostatnie 20 lat. Natomiast jakiś czas temu, po ćwierć wieku postanowiliśmy wziąć swój własny los koncertowy we własne ręce. Staliśmy się już całkiem niezależni sprzętowo pod każdym względem. Sami decydujemy gdzie gramy, nikt nam niczego nie nakazuje. Koncerty są przeważnie bardzo udane. To nas trzyma przy życiu, mimo braku obecności w massmediach, gdzie króluje jeden utwór („Kocham Cię jak Irlandię” – przyp. autora). Jesteśmy bardzo aktywni. Świadczy o tym chociażby to, że przyjechaliśmy z koncertu w Austrii czyli mamy za sobą 1300 kilometrów. I pokonywanie odległości 500. kilometrów jest dla nas śmiesznie małe. Naprawdę sporo jeździmy i koncertujemy.

W jednym z wywiadów powiedziałeś, że gdyby nie spotkanie z Ordynatem Michorowskim czyli z Andrzejem Michorzewkim, to losy Kobranocki mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej. Lecz wasza znajomość, chyba zaczęła się od wezwania do wojska, które otrzymałeś wiosną 1984 roku?
A.K. Właściwie gdyby nie spotkanie z wymieniona osobą, nie doszłoby do założenia Kobranocki. Najpierw był „Latający pisuar”, to była taka podziemna kapela, która miała dopiec mundurowym, komunistom, wszelkim nielubianym przez nas osobom. Natomiast dalszym etapem była Kobranocka. Michorzewski zwany przez nas Ordynatem Michorowskim wymyślił nazwę Kobranocka, później wspólnie wymyśliliśmy całą koncepcję i ją realizujemy. I gdyby nie to znienawidzone wojsko to również by nas nie było.

Rok 1987 to płyta „Sztuka jest skarpetka kulawego”. Słuchając w tamtym okresie rozgłośni publicznych, bo przecież innych nie było, zastanawiałem się, dlaczego czasem słychać utwór „Ela czemu się nie wcielasz?”, na różnych listach przebojów, a innym razem był emitowany tylko we fragmencie. Później dowiedziałem się, że była to zabawa z cenzurą.
A.K. To była zabawa z cenzurą w wykonaniu Marka Niedźwieckiego i dotyczyło jednego radia – Trójki, która wówczas owszem królowała, ale my wypłynęliśmy głównie dzięki Rozgłośni Harcerskiej, która była równie zależna od Państwa. Głownie dzięki Pawłowi Sito, któremu dziękujemy od 28 lat. Przemycał, krótko mówiąc „Zakazane Piosenki” do Rozgłośni Harcerskiej, dzięki niej zaistnieliśmy. A jeśli chodzi o wstrzymanie emisji piosenki „Ela czemu się nie wcielasz”, to pierwszym zespołem, który dostał taki zakaz był Maanam. I Marek Niedźwiecki, w związku z tym, że któraś z piosenek grupy szła ostro do góry, a nie wolno mu było jej emitować, wymyślił, że puści sam charakterystyczny werbel, fragment utworu „To tylko tango”. Pewnego dnia dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie wyższej rangi posiadacz zielonego munduru wojskowego zadzwonił tam, gdzie trzeba i również my dostaliśmy zakaz. Wtedy Marek poleciał tym samym patentem – zapowiadał piosenkę, zapowiadał miejsce na którym jesteśmy, po czym leciały te samem werbelki z „To tylko tango”. O kłopotach z cenzurą moglibyśmy ze dwie godziny rozmawiać. Powiem tylko, że ze wspomnianej prze ciebie płyty „Sztuka jest skarpetką kulawego”, z 14 piosenek zakwestionowano nam 11. Żeby nagrać te utwory musieliśmy kombinować, zmieniać, zastępować niebezpieczne dla cenzorów słowa bezpieczniejszymi, które w danym kontekście nie miały sensu, ale im to wystarczało. Często było tak, że zamienialiśmy słowa, a nagrywaliśmy i tak po swojemu.

Kobranocka

Jest to płyta uważana za jeden z najlepszych albumów Kobranocki, podobnie jak krążki „Kwiaty na żywopłocie i „Ku nieboskłonom” oraz dwa hity, które wciąż słychać w stacjach radiowych – nieśmiertelny „Kocham Cie jak Irlandię” i „Hipisówka”.
A.K. Tak, to prawda. Głównie „Irlandia” oczywiście. Widzimy po wyciągach z ZAIKSu, że ten utwór jest grany wszędzie, a gdy przychodzą Walentynki, to mamy pewność, że każda rozgłośnia z pięć razy dziennie to zagra, bo mamy tam słowo: „Kocham Cię”. Wiesz, być może wyprzedzę następne twoje pytanie a propos tego numeru: „Czy mamy już tego dość?”. Nie, nie mamy tego dość. Nie cierpimy tylko słuchać wersji oryginalnej, ja przynajmniej, jak i całej płyty „Kwiaty na żywopłocie”, dlatego, że zrobiono na niej ze mnie osobę sepleniącą, co się za mną będzie ciągnęło pewnie do końca życia. Gdy wykonuje ten utwór, ludzie są zdziwieni, że tam nie ma ulicy „Fabrycnej”, tylko „Fabryczna” i tak dalej.
Jacek Bryndal. To był po prostu wypadek przy pracy. Nagrywaliśmy w Teatrze STU i realizator dźwięku potraktował nas trochę jak króliki doświadczalne. Studio zostało wyposażone w nowe urządzenia peryferyjne do nagrywania. My z kolei nie mieliśmy jeszcze wtedy takiego doświadczenia, jakie mamy dzisiaj, jeżeli chodzi o nagrywanie materiału dźwiękowego. Generalnie w studio brzmiało wszystko bardzo dobrze. Natomiast na nośnikach okazało się, że „Kobra” sepleni, że jest przewalone jakieś pasmo wysokie, szeleszczące. Dlatego nie lubimy tej wersji jaka jest popularna, dyżurna w mediach, natomiast sama piosenka sprawia nam cały czas wielką frajdę, gdy możemy ją grać, tym bardziej obserwując żywiołową reakcję publiczności.
A.K. Wiesz, nagraliśmy ponad 100 piosenek. 7 płyt studyjnych, single i różne inne poboczne. Są piosenki, które lubimy średnio albo wręcz nie lubimy i wtedy ich nie gramy na koncertach. Kończąc temat „Irlandii” i „Hipisówki”, którą już zdecydowanie mniejsza ilość osób zna, to nie do końca jesteśmy, delikatnie mówiąc, zadowoleni, że jesteśmy kojarzeni z jednym numerem, zwłaszcza, iż mamy z kilkadziesiąt zasługujących na taką samą popularność. Ludzie mówią: „nagraliście komercyjny numer, zupełnie inny”. To jest bzdura. Na każdej z siedmiu płyt są ze trzy, cztery balladki i wszystkie są fajne, a żadna z nich nie była robiona pod kątem pieniędzy, popularności, po prostu została stworzona w taki sam sposób, jak i każda inna.

Czy to już jest brak szczęścia do wytwórni płytowych i stacji radiowych, bo gdy wyszła płyta „Niech popłyną łzy”, to była bardzo kiepsko ogrywana, a jest to album dosyć ciekawy?
A.K. Wręcz uważałem go swego czasu za najlepszy. Tak samo nie zyskała popularności następna płyta „O miłości i wolności”, jak i następna „Sterowany jest ten świat” oraz ostatnia „SPOX!”. Lecz wiesz co? Przestaliśmy się tym przejmować. Widzimy co się dzieje w radiu, że rocka możesz uświadczyć na Eska Rock, Programie 4. Króluje papka, a my lecimy zupełnie innym torem i tak jak powiedziałem udane koncerty trzymają nas przy życiu. Już kilkanaście lat temu przestałem się kolokwialnie mówiąc „nagrzewać” na jakąś niesamowitą sprzedaż płyt i renesans popularności.
J.B. To, że tak się dzieje to jest zbieg okoliczności kilku, jak nie kilkunastu zazwyczaj. Brak szczęścia do wydawcy też trochę. Od 28 lat w tej kapeli funkcjonuje ten sam mechanizm, daleki od koniunkturalności, tzn., gdy w danym czasie, kiedy nagrywamy materiał króluje hip hop i warto by było coś w tym kierunku zrobić, a my akurat tego nie czujemy, więc nie robimy. Robimy swoje. Jak widać nie zawsze to się przenosi na sukces medialny, ale mamy to w nosie.
A.K. Nigdy nie patrzyliśmy na modę. Obaj jesteśmy kumplami od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Wiemy doskonale czego słuchamy i do pewnego momentu słuchaliśmy tych samych rzeczy. Zawsze we krwi mieliśmy Rolling Stonesów i tych Stonesów u nas słychać. W tzw. międzyczasie w naszej wczesnej młodości doszedł punk rock, który bardzo nam się spodobał i udało nam się bardzo naturalnie i bez premedytacji połączyć te inspiracje w naszej muzyce.

Powrócę do dwóch ostatnich albumów. „Sterowany jest ten świat” promował singiel „Mówię Ci, że…” z repertuaru grupy Tilt. Czy zadziałała tutaj zasada inżyniera Mamonia: „mnie się podobają te melodie, które już raz słyszałem”, a może była to sugestia Polskiego Radia, które wydało tę płytę?
A.K. Polskie Radio niczego nigdy nam nie sugerowało i sugerować nie będzie. To znaczy może sugerować, ale mamy to gdzieś. Było tak, że grał z nami pięć lat Jacek Niestryjewski gitarzysta Tiltu, a liderem tej grupy jest jak wiadomo Tomek Lipiński, czyli autor „Mówię Ci, że…”. Bardzo naturalnie to wyszło, zaczęliśmy grać ten numer na próbie i okazało się, że fajnie nam to wyszło. Nigdy nie było żadnych nacisków z radia, a jeżeli były, to dane radio znajdowało się w szybkim tempie na najbliższym drzewie.

Kolejny utwór z tej płyty „Jak zapomnieć Cię”, był grany chętnie przez stacje regionalne i również czasami, na własną rękę także „Wracajcie ułani”, który podsumowywał, to, co działo się wówczas w polityce i dotyczył naszej interwencji w Iraku.
A.K. Tą płytę wydało Polskie Radio, czyli państwowa instytucja. Mieliśmy taki budżet, że mogliśmy zrobić albo dwa średnie klipy, albo jeden bardzo fajny. Postawiliśmy na to drugie rozwiązanie i padło na „Jak zapomnieć Cię”. I wydaje mi się, że zrobiliśmy fajny clip. Natomiast „Wracajcie ułani” powstała z dnia na dzień, ponieważ byliśmy oburzeni obecnością naszych wojsk w Iraku i podejściem rządu do tego. A ówczesny rząd bardzo nam nie pasował i to co się działo wołało o pomstę do nieba. I powstał ten numer, ale jakoś zakochani w nim nie jesteśmy, poza sferą ideologiczną, ale nie o to szło wtedy. Został nagrany, aby zaistnieć w mediach, żeby uświadomić wielu osobom, co się dzieje złego. Lecz nagranie nie miało szans, aby gdziekolwiek zabrzmieć.

IS IMG 0238

Bardzo fajnym pomysłem był teledysk do utworu „Intymne życie mrówek”, który promował ostatni album „SPOX!”
A.K. No to akurat nasza zasługa. Scenariusz nam przedstawiono, próbowaliśmy się dogadać z różnymi aktorami, w końcu padło na Bartka Topę. Jesteśmy szczęśliwi, że poprzednie osoby nam odmówiły. Bartek okazał się przefajnym gościem, nie mówiąc już jak nas potraktował po koleżeńsku w kwestiach finansowych. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego klipu. W związku z powodzeniem filmów pana Smarzowskiego w których występuje Bartek, co nam pomogło, ten klip po sukcesie „Drogówki” był bardzo chętnie oglądany. Z tej płyty „SPOX!” pochodzi piosenka „Niech żyje rewolucja”, którą również bardzo gorąco polecamy, gdyż obraz do niego zrealizował Yach Paszkiewicz – „Król Polskiego Klipu”. Nasz kumpel, studiował w Toruniu. Będąc jeszcze studentem przez dwa dni przygotowywał nam scenę w klubie „Od Nowa”, pod nasze pierwsze koncerty.

Łąki pod Grudziądzem”, to kolejny utwór chętnie grany przez rozgłośnie lokalne, a mniej przez ogólnopolskie.
A.K. Tym razem ulegliśmy wydawcy naszej ostatniej płyty, który powiedział, że „Łąki pod Grudziądzem” mogą być hitem regionalnym.
J.B. Pomyśleliśmy, a może raz zrobimy nie tak, jak my chcemy, tylko jak ktoś nam sugeruje. Spróbujmy. Rzeczywiście wiele jest takich koncertów, po których przychodzą ludzie i mają różne swoje typy z naszych płyt, ale bardzo często pada nazwa tej piosenki.
A.K. Co nas bardzo dziwi. To jest normalne, że nie może być koncertu w Grudziądzu bez tej piosenki, bo od razu ludzie wrzeszczą. Lecz tak jak „Kazik” powiedział, w różnych miejscach oddalonych o 500 kilometrów od Grudziądza też proszą o ten numer.

Korzystając z tego, że mam okazję porozmawiać z obydwoma muzykami, mam pytanie do Jacka Bryndala: jak obecnie działa projekt „Atrakcyjny Kazimierz i Cyganie”?
J.B. Przez wiele lat „Atrakcyjny Kazimierz” był zawieszony w próżni, jeżeli chodzi o wydawanie nowych rzeczy. Również na palcach jednej ręki można było policzyć ile tych koncertów było w roku. Natomiast zespół cały czas funkcjonuje. Na wiosnę ruszamy z nowymi koncertami. Od trzech lat mam gotowy materiał, który właściwie w 90. procentach sam nagrywałem. Były perypetie z różnymi wydawcami, skończyło się to nawet w sądzie, abym mógł korzystać z tego materiału. Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak, że być może już za miesiąc nakładem firmy Soliton ukaże się ten album. Materiał nie będzie taki nowy, ale płyta będzie nowa i proszę być czujnym i śledzić na bieżąco w sieci. Soliton pewnie wkrótce będzie również wydawcą kompilacji Kobranocki. Dodam, że 3/4 Kobranocki tworzy 3/5 Atrakcyjnego Kazimierza. Rzadko, ale zdarzają się takie wyjazdy, że jadą dwa zespoły wspólnych muzyków.

W tym roku powstał film dokumentalny „Kocham Cię Jak Irlandię”, w którym wystąpiliście. Czego można się spodziewać?
A.K. Ująłbym w cudzysłów określenie „film dokumentalny”. Bo to jest pierwsza komedia dokumentalna.
J.B. Postacie fikcyjne mieszają się z postaciami autentycznymi. Historia jest częściowo wymyślona, więc jest to taki misz – masz i wyszło z tego naprawdę cos fajnego. Ja z „Kobrą” jestem już po dwóch prapremierach. Wiadomo, jesteśmy emocjonalnie z tym projektem związani, a jak człowiek jest emocjonalnie z czymś związany, to trochę trudno o obiektywizm. Druga prapremierę obejrzałem już na spokojnie i gorąco polecam, bo wyszło coś naprawdę fajnego. 30 grudnia w TVP 1 będzie premiera telewizyjna. To studio dokumentu Andrzeja Fidyka zleciło nakręcenie tego dokumentu i wszystko firmuje. Już od dawna w zasadzie ten materiał jest gotowy i mógłby gdzieś zaistnieć w kinach studyjnych czy innych tego typu miejscach, natomiast dopóki nie ma tej premiery telewizyjnej, to na razie niewiele możemy z tym zrobić.
A.K. Film kończy się fragmentem naszego koncertu w Grodzisku Mazowieckim. Polegało to na tym, że przez tydzień, niemalże przez cały czas byliśmy pod obstrzałem kamer. Cały czas musieliśmy zachowywać powagę, byliśmy świadomi, że jesteśmy kręceni. Już na samym początku Olek, czyli reżyser filmu powiedział nam, że pomimo, że jest scenariusz , to wszystko może się ułożyć zupełnie inaczej. I tak było, dlatego, że mieliśmy wolna rękę, mogliśmy mówić co chcemy, była cały czas jakaś improwizacja. Lecz najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że głowni bohaterowie filmu w ogóle nie mieli pojęcia w czym biorą udział.
J.B. Tak, bo zespół Kobranocka jest tam na drugim planie. Najtrudniejsze podczas zdjęć filmowych było dla nas utrzymanie powagi. To jest regułą, że nie można śmiać się na scenie, jeżeli opowiada się coś zabawnego i reżyser cały czas nas strofował: „Nie śmiać się! Nie śmiać się!”. Nie było to łatwe, ale się udało i polecamy gorąco ten film.

Dwadzieścia osiem lat pracy scenicznej jako zespół Kobranocka już za wami. Czy jeśli starczy nam wszystkim sił, zdrowia i chęci, możemy się już wszyscy spotkać nie tylko na trzydziestoleciu, bo to jest „oczywista oczywistość”, jak mówi klasyk, ale na pięćdziesięcioleciu zespołu?
A.K. Wiesz, rockandrollowe życie swoje robi i nie wiadomo co będzie za te kilkadziesiąt lat (śmiech). Jeżeli pompy, wątroby pozwolą to…, zresztą nie odpowiem Tobie na to pytanie, ale trzydziestolecia spodziewajcie się i już się bójcie!
J.B. Ulubionym mottem Andrzeja jest: „Żywcem nas nie wezmą”. Zatem trzymajmy się tego!

Zobacz:

Legendarna toruńska kapela koncertowała w Jaśle

Kobranocka - koncert

Nowy radiowóz w jasielskiej drogówce

$
0
0

1Nowoczesny nieoznakowany radiowóz wzbogacił tabor jasielskiej Policji. Nowy samochód trafił do wydziału ruchu drogowego.


Jest wyposażony w wideorejestrator i radar. Radiowóz będzie pracował na drogach najbardziej zagrożonych wypadkami, tam gdzie jest niebezpiecznie.
Policjanci jasielskiej drogówki rozpoczęli patrolowanie dróg naszego powiatu nowym nieoznakowanym radiowozem. Przekazany z Komendy Wojewódzkiej Policji samochód to opel insignia. Jest szybki, dynamiczny, posiada mocny 220 konny dwulitrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem oraz wszelkie systemy poprawiające bezpieczeństwo jazdy.

2


3


Nowy radiowóz wyposażony jest w wideorejestrator z dwoma kamerami umieszczonymi za przednią i tylną szybą. Dzięki takiemu rozwiązaniu może rejestrować wykroczenia w ruchu drogowym popełniane przez kierowców jadących zarówno przed, jak i za radiowozem. Dodatkowo w oplu zamontowany jest bezprzewodowy radar, pozwalający na pomiar prędkości samochodów nadjeżdżających z naprzeciwka. Radar może być również odpięty z uchwyt i używany przez funkcjonariuszy do kontroli ręcznej. Nieoznakowany radiowóz posiada także nowoczesną sygnalizację uprzywilejowania w ruchu drogowym oraz specjalną tablicę wyświetlającą polecenia dla kierowców np. POLICJA, ZATRZYMAJ SIĘ.
Nowy opel insignia „monitoruje” już drogi Jasła, jak i powiatu jasielskiego. Szczególnie te trasy, które z uwagi na dużą ilość zdarzeń drogowych są najbardziej zagrożone wypadkami. Na baczności powinni się mieć nie tylko kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość, ale również wymuszający pierwszeństwo przejazdu, nieprawidłowo wyprzedzający, czy przejeżdżający skrzyżowanie na czerwonym świetle. Każde z tych wykroczeń, jak też wiele innych, może zostać zarejestrowane przez „oko” jednej z kamer.

 

KPP w Jaśle

Tlenek węgla cichy zabójca

$
0
0

1Przed nami okres jesienno – zimowy, a co za tym idzie palenie w kominkach, piecach, czy korzystanie z grzewczych urządzeń gazowych.


Niestety co roku śmiercionośny czad zbiera swoje tragiczne żniwo. Zróbmy wszystko, aby w tym roku właściwie zabezpieczyć siebie i swoich bliskich przed tym cichym zabójcą.
Pamiętajmy, że zgodnie z art. 62 ustawy – Prawo budowlane, obiekty budowlane w tym budynki jednorodzinne, powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela kontroli okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego między innymi przewodów kominowych oraz instalacji gazowej.
Nie wykonanie obowiązku przez właściciela, stwarza przede wszystkim zagrożenie bezpieczeństwa dla użytkowników budynku, jest też zagrożone karą grzywny.
Ryzyko zatrucia tlenkiem węgla można zminimalizować poprzez zainstalowanie w domu lub mieszkaniu czujnika tlenku węgla. Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia oraz pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia.
Pamiętajmy o niebezpieczeństwie jakie niesie ze sobą tlenek węgla i właściwie zabezpieczmy nasze domy i mieszkania. Pozwoli to ochronić nasze życie oraz życie naszych bliskich.

KPP w Jaśle

Więcej informacji o zagrożeniu tlenkiem węgla

 

NIE dla czadu - Czad - cichy zabójca
6 osób zginęło, a 121 trafiło do szpitali. To tragiczne żniwo, jakie zebrał tlenek węgla na Podkarpaciu w ciągu pierwszych miesięcy 2013 roku. Od początku września z powodu zatrucia czadem na Podkarpaciu zmarła jedna osoba, a do szpitali trafiło 13.
Tragedie ludzkie są często konsekwencją niewiedzy. Sposoby na uniknięcie zatrucia tlenkiem węgla są bardzo proste. Do zatruć dochodzi, bo często nie zdajemy sobie sprawy, co może stać się, gdy nie przestrzegamy podstawowych zasad bezpieczeństwa, bo nie mamy świadomości, że tak naprawdę niewiele potrzeba, aby nasze mieszkania i domy stały się bardziej bezpieczne. Problem wzrasta szczególnie w okresie jesienno-zimowym, chociaż do akcji ratowniczo-gaśniczych związanych z tlenkiem węgla strażacy wyjeżdżają w ciągu całego roku.
Tlenek węgla w statystykach zatruć zajmuje trzecie miejsce po zatruciach lekami i alkoholem.
Warto w domu lub mieszkaniu zainstalować czujkę dymu oraz czujkę tlenku węgla. Podstawową funkcją czujki tlenku węgla jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia, pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia. Tego typu czujki powinny znaleźć się w pokojach z kominkiem lub piecem kaflowym, w pomieszczeniach z kuchenkami gazowymi, w łazienkach z gazowymi podgrzewaczami wody, w kotłowniach, garażach, warsztatach. Czujka odpowiednio wcześnie zasygnalizuje niebezpieczeństwo, wydając bardzo głośny dźwięk. Nawet śpiącego sygnał ten potrafi obudzić i postawić na nogi. Mamy wtedy szansę na opuszczenie zagrożonego obszaru. Nie należy montować czujek przy oknie, kratkach, przewodach wentylacyjnych czy w miejscach zbyt zawilgoconych. Niewłaściwie dobrane ustawienie czujki może negatywnie wpłynąć na jej pracę i skuteczność. Zalecane umiejscowienie czujek, jak również lokalizacje, których należy unikać, znajdują się w instrukcjach dołączonych do ww. urządzeń.
Zdrowie, a nawet życie Twoje i Twoich bliskich może w dużej mierze zależeć również od tego, jak poważnie potraktujesz treść naszych rad.
Akcja społeczna "NIE dla czadu!", którą kolejny już rok prowadzi Państwowa Straż Pożarna, ma właśnie za zadanie uświadomić istnienie tego zagrożenia. Patronat honorowy nad akcją objął minister spraw wewnętrznych.
Nie ma jednego typu odbiorcy akcji. Informacje, które przekazujemy, powinny trafić bowiem do każdego - zarówno do tych najmłodszych (powinniśmy uczyć ich bezpiecznych zachowań, właściwego postępowania), jak i osób starszych, zarówno użytkowników urządzeń grzewczych, jaki i tych, którzy takich urządzeń nie posiadają, bowiem świadomi zagrożenia mogą zadbać o zdrowie i życie swoich bliskich. Celem akcji jest przede wszystkim uświadomienie społeczeństwu istnienia niebezpieczeństw związanych z tlenkiem węgla oraz pokazanie, jak można zapobiegać zatruciom czadem. Dochodzi do nich, bo nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo niebezpieczne mogą być stosowane przez nas od lat praktyki dotyczące np. uszczelniania okien czy też zaniedbania związane z przeglądem stanu technicznego przewodów kominowych i wentylacyjnych.
TLENEK WĘGLA (CZAD) - INFORMACJE OGÓLNE
Skąd się bierze czad i dlaczego jest tak niebezpieczny?
Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, jest gazem silnie trującym, bezbarwnym i bezwonnym, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to kominki, gazowe podgrzewacze wody, piece węglowe, gazowe lub olejowe i kuchnie gazowe. Powstaje w wyniku niepełnego spalania wielu paliw, m.in.: drewna, oleju, gazu, benzyny, nafty, propanu, węgla, ropy, spowodowanego brakiem odpowiedniej ilości tlenu, niezbędnej do zupełnego spalania. Może to wynikać z braku dopływu świeżego (zewnętrznego) powietrza do urządzenia, w którym następuje spalanie albo z powodu zanieczyszczenia, zużycia lub złej regulacji palnika gazowego, a także przedwczesnego zamknięcia paleniska pieca lub kuchni, czy też zapchanego i nieszczelnego przewodu kominowego lub uszkodzonego połączenia między kominami i piecami.
Szczelnie pozamykane okna (czasami jeszcze dodatkowo uszczelnione), pozaklejane kratki, brak otworów wentylacyjnych w drzwiach łazienkowych, jak również brak regularnych kontroli drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych sprawiają, że w naszych mieszkaniach lub domach możemy nie być bezpieczni. W niewietrzonych pomieszczeniach bardzo łatwo może dojść do tragedii.
Do zatruć często dochodzi w nowo wyremontowanych mieszkaniach, z nowymi piecami, nie mającymi indywidualnych przewodów napowietrzających i gdzie z przyczyn oszczędnościowych zlikwidowano (zasłonięto) przewody wentylacyjne, a okna i drzwi są zbyt szczelne. Mieszkanie doskonale szczelne "nie oddycha"; brak dostępu tlenu może doprowadzić do tragedii.
Czad może powstać także podczas pożaru.
Brak sygnałów, które alarmowałyby ludzi o obecności tlenku węgla stanowi istotny czynnik, który przyczynia się do zatrucia czadem. Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym dla człowieka. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Stwarza to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów wewnętrznych. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.
Kto narażony jest na działanie tlenku węgla?
Na działanie tlenku węgla narażona jest każda osoba przebywająca w środowisku nim skażonym. Efekty działania czadu, przy takim samym stężeniu, mogą się jednak różnić.
Do grupy największego ryzyka należą:
- noworodki i niemowlęta (obok normalnej hemoglobiny występuje u nich hemoglobina płodowa, która wiąże dwukrotnie więcej tlenku węgla, niż zwykła hemoglobina),
- dzieci,
- kobiety ciężarne,
- osoby w podeszłym wieku,
- osoby z wadami serca oraz chorobami oskrzelowo-płucnymi,
- osoby z wadami serca oraz niewydolnością układu oddechowego.
Cięższym zatruciom ulegają także osoby wykonujące prace związane z dużym wysiłkiem fizycznym, które znacznie szybciej, niż podczas odpoczynku, ze względu na zwiększoną częstość i głębokość oddechu, pochłaniają dawki trujące, a nawet śmiertelne.
Jak zapobiegać zatruciu?
Podstawową przyczyną zatruć jest niepełne spalanie, do którego może dojść np. gdy zbyt szczelnie zamknięte są okna, brak jest właściwej wentylacji. Powoduje to powstawanie tlenku węgla i utrudnia jego odpływ. Tyle spalin wypłynie na zewnątrz, ile świeżego powietrza napłynie do pomieszczenia. Przede wszystkim należy więc zapewnić możliwość stałego dopływu świeżego powietrza do paleniska (pieca gazowego, kuchenki gazowej, kuchni węglowej lub pieca) oraz swobodny odpływ spalin. Ponadto należy regularnie sprawdzać prawidłowość działania urządzeń mogących być źródłem tlenku węgla, szczelność wewnętrznych instalacji gazowych, przewodów kominowych i wentylacyjnych oraz kanałów nawiewnych.

2


Pamiętaj aby:
dokonywać okresowych przeglądów instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych oraz ich czyszczenia. Gdy używasz węgla i drewna, należy to robić nie rzadziej, niż raz na 3 miesiące. Gdy używasz gazu ziemnego czy oleju opałowego - nie rzadziej, niż raz na pół roku. Zarządca budynku lub właściciel ma obowiązek m.in. przeglądu instalacji wentylacyjnej nie rzadziej niż raz w roku, uchylić okno w mieszkaniu, gdy korzystasz z jakiegokolwiek źródła ognia (pieca gazowego z otwartą komorą spalania, kuchenki gazowej lub węglowej),
nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych, przy instalacji urządzeń i systemów grzewczych korzystać z usług wykwalifikowanej osoby, użytkować sprawne technicznie urządzenia, w których odbywa się proces spalania; zgodnie z instrukcją producenta kontrolować stan techniczny urządzeń grzewczych, stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu, w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia, w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację, systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu, bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do otworu,
często wietrzyć pomieszczenie, w którym odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić nawet niewielkie rozszczelnienie okien,
rozmieścić czujki tlenku węgla w tej części domu, w której śpi Twoja rodzina. Dla zwiększenia bezpieczeństwa dodatkowe czujki warto umieścić w każdym pomieszczeniu,
nie spalać węgla drzewnego w domu, garażu, na zamkniętej werandzie itp., jeżeli pomieszczenia te nie mają odpowiedniej wentylacji,
nie zostawiać samochodu w garażu z włączonym silnikiem, nawet jeżeli drzwi do garażu pozostają otwarte,
nie bagatelizować takich objawów jak: duszności, bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty, oszołomienie, osłabienie, przyśpieszenie czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
Jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla?
- lekki ból, mdłości, wymioty, ogólne zmęczenie i osłabienie - lekkie zatrucie,
- nasilający się ból głowy, senność, zaburzenia świadomości i równowagi, trudności z oddychaniem, oddech przyśpieszony, zaburzenia rytmu serca - średnie zatrucie,
- drgawki, utrata przytomności - ciężkie zatrucie.
Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony oraz zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia, powodują, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i - jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą - umiera.
Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?
. należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego, czystego powietrza,
. jak najszybciej wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze,
. rozluźnić poszkodowanemu ubranie - rozpiąć pasek, guziki, ale nie rozbierać go, gdyż nie można doprowadzić do jego przemarznięcia,
. wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe - 999, straż pożarna - 998 lub 112); jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzony nie oddycha, należy niezwłocznie przystąpić do wykonania sztucznego oddychania i masażu serca.
BEZPIECZNE UŻYTKOWANIE GAZOWYCH GRZEJNIKÓW WODY PRZEPŁYWOWEJ
Gaz ziemny jest szeroko rozpowszechnionym nośnikiem energii, stosowanym powszechnie w gospodarstwach domowych. Szczelność instalacji gazowej jest dla każdego oczywistym warunkiem bezpiecznego użytkowania gazu, gdyż jego mieszanina z powietrzem grozi wybuchem. Większość użytkowników gazu nie wie jednak, kiedy może pojawić się zagrożenie zatruciem tlenkiem węgla (potocznie zwanym czadem).
W Polsce każdego roku, z powodu zatrucia tlenkiem węgla pochodzącym z gazowych grzejników wody przepływowej, umiera ok. 100 osób, a kilka razy więcej ulega zatruciu wymagającym hospitalizacji. Przeważająca większość wypadków śmiertelnych zdarza się między 1 listopada a 31 marca, a więc w porze chłodnej. Przyczynami są niesprawne instalacje wentylacyjne oraz zamknięte, szczelne okna. Można łatwo zapobiec powstawaniu tlenku węgla i jego przenikaniu do mieszkań, spełniając cztery podstawowe warunki bezpiecznego użytkowania urządzeń spalających gaz:
1) prawidłowa instalacja,
2) stały dopływ świeżego powietrza,
3) swobodny odpływ spalin,
4) właściwa eksploatacja zapewniająca dobry stan techniczny urządzenia gazowego.
Przedstawiamy je w skrócie poniżej:
PRAWIDŁOWA INSTALACJA
Zainstalowania lub wymiany piecyka gazowego może dokonać jedynie uprawniony specjalista, zgodnie z instrukcją producenta. Wykonywanie prac instalacyjnych i regulacyjnych przez osobę nieuprawnioną może stworzyć zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Takie same wymagania, co do prac instalacyjnych i regulacyjnych, dotyczą kuchenek gazowych. Kuchenka powinna znajdować się jak najbliżej wywiewnej kratki wentylacyjnej, a stanowiska pracy powinny być usytuowane między oknem a kuchenką, tak, aby następował nad nimi przepływ świeżego powietrza.
STAŁY DOPŁYW ŚWIEŻEGO POWIETRZA
Stały dopływ świeżego (zewnętrznego) powietrza do urządzenia, w którym następuje spalanie gazu ma podstawowe znaczenie. Brak dopływu świeżego powietrza powoduje niedobór tlenu. Wynikiem tego niedoboru jest niezupełne spalanie i powstawanie tlenku węgla. Następuje to wówczas, gdy np. okna mieszkania są szczelnie zamknięte. Stały dopływ świeżego powietrza do mieszkania jest również warunkiem niezbędnym swobodnego odpływu spalin. W związku z tym należy pamiętać, aby przed każdą kąpielą dobrze przewietrzyć łazienkę, szczelne okna powinny być wyposażone w nawiewniki powietrza, a podczas kąpieli uchylić okno lub lufcik w mieszkaniu. Zasłanianie kratek wentylacyjnych, zarówno nawiewnej w drzwiach do łazienki, jak i wywiewnej na wlocie do przewodu wentylacyjnego, grozi śmiertelnym zatruciem.
SWOBODNY ODPŁYW SPALIN
Piecyk gazowy powinien być szczelnie przyłączony do przewodu spalinowego, a ten musi być szczelny i drożny. Nieszczelny komin powoduje osłabienie ciągu lub może być przyczyną przenikania spalin do sąsiadujących z nim pomieszczeń i zatrucia znajdujących się tam osób. Przewody kominowe (dymowe, spalinowe i wentylacyjne) należy kontrolować zgodnie z obowiązującymi przepisami. Kontrola powinna być przeprowadzona przez osoby uprawnione, a obowiązek poddania obiektu kontroli spoczywa na właścicielu lub zarządcy. Warunkiem swobodnego odpływu spalin jest jednak nie tylko drożny przewód spalinowy, lecz także stały dopływ świeżego powietrza do pomieszczenia, w którym następuje spalanie gazu. Nie będzie odpływu spalin, jeżeli pracujący piecyk gazowy będzie się znajdował w zamkniętym, uszczelnionym mieszkaniu. Stały dopływ powietrza do pomieszczenia, w którym włączono piecyk gazowy, jest więc warunkiem niezbędnym do spełnienia dwóch podstawowych wymagań bezpieczeństwa - zupełnego spalania gazu i swobodnego odpływu spalin.
Podczas kąpieli nie należy włączać wentylatora w kuchni lub w innym miejscu w mieszkaniu, ponieważ jego działanie osłabia naturalny ciąg spalin w przewodzie spalinowym piecyka gazowego.
DOBRY STAN TECHNICZNY URZĄDZENIA GAZOWEGO
Urządzenia gazowe powinny być utrzymywane w czystości i w dobrym stanie technicznym, a także okresowo kontrolowane zgodnie z zaleceniami producenta. Obowiązek utrzymania wymaganego stanu technicznego urządzeń gazowych i ich udostępnienia do kontroli nakłada na użytkownika lokalu Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (Dz. U. Nr 74 z dnia 9.09.1999 r., poz. 836, § 17 ust. 1 i 2). W trosce o bezpieczeństwo własne i swojej rodziny do tego obowiązku powinien się poczuwać każdy użytkownik urządzeń gazowych. Piecyk gazowy używany od wielu lat należy niezwłocznie zgłosić do kontroli. Stary, zużyty, nieczyszczony i rozregulowany piecyk gazowy zagraża życiu. Naprawa i konserwacja urządzenia gazowego może być powierzona wyłącznie osobom posiadającym stosowne uprawnienia.
BEZPIECZNE UŻYTKOWANIE KOMINÓW
Zgodnie z Art. 61. ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. nr 243 z 2010 r. poz. 1623 tekst jednolity - z późniejszymi zmianami), właściciel lub zarządca obiektu budowlanego ma obowiązek utrzymywać go w należytym stanie technicznym.
Art. 62 ustawy Prawo budowlane nakłada na właściciela lub zarządcę obiektu budowlanego obowiązek poddawania budynku okresowej kontroli. Co najmniej raz w roku właściciel lub zarządca ma obowiązek zlecić kontrolę stanu technicznego przewodów kominowych, dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Kontrolę tę należy zlecić osobie posiadającej kwalifikacje mistrza w rzemiośle kominiarskim. Osoba dokonująca kontroli ma obowiązek potwierdzić kontrolę protokołem, w którym powinna opisać usterki i uchybienia, a właściciel lub zarządca ma obowiązek usunąć te usterki (Art. 70 ustawy Prawo budowlane).
Obiekty budowlane podlegają również przepisom Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. nr 109 poz.719 z 2010 r.).
§ 34 cytowanego rozporządzenia nakłada obowiązek usuwania zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych oraz wentylacyjnych, określa również częstotliwość dokonywania czyszczeń.
Raz w miesiącu czyszczeniu należy poddawać przewody kominowe od palenisk zakładów żywienia zbiorowego.
Co najmniej raz na 3 miesiące należy poddać czyszczeniu przewody kominowe od palenisk opalanych paliwem stałym.
Co najmniej raz na 6 miesięcy należy czyścić przewody kominowe od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym.
Przewody wentylacyjne należy poddawać czyszczeniu co najmniej raz w roku.
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (Dz. U. Nr 74 poz. 836 z 1999 r.) w § 19 mówi, ze naprawę i konserwację przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych można powierzyć wyłącznie osobom posiadającym świadectwa kwalifikacyjne określone w odrębnych przepisach. Osobami posiadającymi takie kwalifikacje opisane w podstawie programowej kształcenia zawodowego (Dz. U 226 poz. 1650 z 2006 r.) są kominiarze. Dlatego nie próbujmy sami naprawiać i modyfikować przewodów kominowych, lecz zlecajmy te usługi do wykonania odpowiednim fachowcom.
Natomiast jeśli chodzi o czyszczenie przewodów kominowych, można dokonywać tego samodzielnie w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych oraz w obiektach budowlanych budownictwa zagrodowego i letniskowego, co dopuszcza § 34 ust. 4 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów z dnia 7 czerwca 2010 r. (Dz.U. Nr 109, poz. 719). W innych budynkach powinni wykonywać te czynności fachowcy, posiadajacy odpowiednie kwalifikacje.
Sankcje: Ustawa z dnia 20-05-1971 Kodeks wykroczeń w Art. 82 § 1 mówi "Kto . utrudnia okresowe czyszczenie komina lub nie dokonuje bez zwłoki naprawy uszkodzeń komina i wszelkich przewodów dymowych podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany".
Korporacja Kominiarzy Polskich, jako stowarzyszenie zawodowe zrzeszające mistrzów kominiarskich, już 20 lat prowadzi działania zmierzające do podniesienia bezpieczeństwa użytkowników urządzeń grzewczych i kominowych. Jednym z zadań statutowych Korporacji jest zapobieganie zatruciom i wybuchom gazu. Prowadzona przez członków Korporacji akcja uświadamiania społeczeństwa trwa przez cały rok kalendarzowy.
Dbając o bezpieczeństwo mieszkańców dużych bloków oraz małych domków, pamiętaj:
Zlecaj dokonanie czyszczeń i obowiązkowej kontroli przewodów kominowych osobom posiadającym odpowiednie uprawnienia kominiarskie.
Ułatwiaj kominiarzom wykonanie ich obowiązków poprzez umożliwienie dostępu do kominów.
Usuwaj stwierdzone przez kominiarza usterki.
W żadnym wypadku nie zakrywaj kratek wentylacyjnych w pomieszczeniach, gdzie znajdują się urządzenia gazowe.
Zapewniaj stały dopływ powietrza zewnętrznego, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania urządzeń grzewczych.
O wadliwie działających urządzeniach grzewczo-kominowych natychmiast informuj właściciela lub zarządcę.
Nie dokonuj samowolnych przeróbek i podłączeń do przewodów kominowych.
Dbaj o środowisko i swoje urządzenie, nie spalaj śmieci, plastiku, starych mebli, ubrań itp.
Od stosowania się do powyższych rad może zależeć zdrowie i życie Twoje oraz Twoich bliskich! Wystarczy jedynie odrobina przezorności.
Opracowanie: mł. bryg. Katarzyna Boguszewska, Komenda Główna PSP

 

 

 

Pomóżcie Gimnazjum w Dębowcu wygrać konkurs „Tesco dla szkół”!

$
0
0

IS 5266b0570d1a5 oPubliczne Gimnazjum w Dębowcu jako jedyne z powiatu jasielskiego bierze udział w konkursie Tesco „Talent do niemarnowania”.


Uczniowie nagrali wspaniały film, ukazujący sposoby co zrobić z nadmiarem żywności jednocześnie zachęcają aby korzystnie i w prosty sposób wykorzystać, nienadające się do spożycia jedzenie. Nadal istnieją na świecie osoby które cierpią głód i niedostatek.
Aby się o tym przekonać nie trzeba szukać daleko. Takie osoby są wśród nas i mogą potrzebować naszej pomocy.
Zobaczcie film :
{youtube}6tTUQEYKHd4{/youtube}
Jeśli chcecie aby nasz powiat był słynny w całej Polsce, pomóżcie i zagłosujcie na film!!!
Aby to zrobić należy:
1. Zarejestrować się na stronie internetowej www.tescodlaszkol.pl
2. Po rejestracji kliknąć w załącznik „oddaj swój głos”.
3. Następnie wybrać województwo podkarpackie i powiat jasielski albo kliknąć w poniższy link :
http://www.tescodlaszkol.pl/54989
4. Na końcu oddać głoś klikając w odnośnik „głosuj”.

Głosowanie trwa do 16 grudnia. Swoje głosy można oddawać codziennie!!!!. Zachęcamy serdecznie do promowania naszego filmu wśród przyjaciół, znajomych i rodziny.

W imieniu grupy „Brothers short films” serdecznie dziękujemy za oddanie głosu

Gimnazjum w Dębowcu

Viewing all 1401 articles
Browse latest View live